AKTUALNA DATA I POGODA

Komnata 7. - Page 8 HLDDgub


14 kwietnia 2016; Czwartek.
Ranek; 19 stopni.
Po okropnej nocy, poranek zapowiada się pięknie. Słońce, z rzadka przysłaniane przez puszyste chmury, zwiastują piękny dzień i widoczność tęczy.



regulamin
przewodnik
bestariusz
spis postaci
postaciowo
faq
poszukiwania
księga meldunkowa

W zamierzchłych czasach, ziemię zamieszkiwała garstka ludzi, którzy wraz z rozwojem cywilizacji powiększali swoje grono. Zesłano im aniołów, aby ich wspierali, by pomagali ludzkości w codziennym życiu i aby mieli komu ufać i na kim się wzorować. Tak minęły stulecia, żyjąc w zgodzie, bez wojen i chorób... do czasu, kiedy, w ów spokojne życie wkradli się pierwsi upadli aniołowie. Nie podobało się im, że ludzkości narzucane są prawa niebiańskie. Wyszli z założenia, że skoro człowiek posiadł wolną wolę i sam może o sobie decydować, więc powinien to wykorzystywać. Przybierając ludzką postać zeszli na ziemię i pokazali ludziom magię, dobrobyt, oraz to jak wykorzystywać wolną wolę. Zaczęła się walka o ludzkie dusze między aniołami a upadłymi aniołami. Każdy chciał i chce po dziś dzień przeciągnąć człowieka na swoją stronę. Podobnie jak anioły, tak i ludzkość się podzieliła. Gniew i zazdrość zawładnęła ich umysłami. Poznali uczucie zachłanności, wielkości, zazdrości i gniewu. Jedni zaczęli używać magii, inni z zazdrości zabijać i z czasem przestali liczyć się ze zdaniem Aniołów i wartościami, które przez wieki im wpajali. Ziemię ogarnął chaos. W wyniku uprawiania magii powstały nowe gatunki. Krwiożercze bestie, narodziły się dzieci księżyca, jak i powstały coraz to inne mutacje, które zaczęły zagrażać człowiekowi i siać wśród ludności lęk i przerażenie. Czarna magia zawładnęła ludzkością. Zsyłane zostawały choroby, nieszczęścia, zaczęły się wojny między klanami, a aniołowie bezskutecznie próbowali niszczyć zalążki zła. Z czasem i oni zaczęli wieść życie bardziej rozwiązłe niż do tej pory, co zaczęło się nie podobać na "Olimpie". Na ziemi pojawiali się potomkowie aniołów, alfary. Delikatne, kruche i aromatyczne, dobre i ufne, których krew była i jest po dziś dzień najpotężniejszym składnikiem magii i jedynym, który może uleczyć każdego. Szybko stały się one obiektem prześladowań i polowań, co jedynie pogłębiało złe stosunki pomiędzy ludzkością i aniołami, którzy żądni zemsty za niedolę swych dzieci zaczęli mordować i pałać nienawiścią do ludzkiej rasy. Alfary stały się rasą niezwykle rzadką. Legendy głoszą, że bardzo dawno temu zebrały się wszystkie razem i założyły swoją własną osadę, jednak czasy ich świetności nie trwały zbyt długo, gdyż polowania i porwania, mocno przerzedziły ich szeregi. Obecnie to najrzadszy i nadal najcenniejszy gatunek świata.Kiedy najwyższe anioły uznały, że ,ludzkość wymknęła się im spod kontroli, nadszedł dzień kiedy wezwano wszystkich aniołów na powrót do swego domu. Zakazano im kontaktów z ludźmi i swymi dziećmi, a pomoc ograniczono jedynie do kontaktów duchowych. Ludzkość skazano tym samym na zagładę. Wielu się to nie podobało, jak i wielu z tego powodu straciło swoje skrzydła. Ale tylko jeden, niejaki Furiel, zawsze posłuszny i budzący zaufanie, wbrew samemu sobie sprzeciwił się zakazom i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Potajemnie schodził na ziemię. Kochał ludzkość, więc by nie dopuścić do jej zagłady, zaczął mordować tych którzy parali się magią i niszczył obce gatunki, by nie zagrażały ludzkości. Wprowadzał potajemnie własne reguły, a ludzkość mu ufała i przyjmowała je, przez co po setkach lat okazało się, że potrafią odróżnić dobro od zła, ku zaskoczeniu niebiosom. Niestety, na cześć Furiela zaczęły powstawać pomniki, a ludzkość zaczęła go czcić, przez co wszystkie jego tajemnice wyszły na jaw. "Olimp" postanowił go ukarać, lecz nie zesłał go do piekieł, gdyż dzięki jego poczynaniom człowiek zmienił się na lepsze. Za niesubordynację i kłamstwa jakich dopuścił się Furiel, postanowiono ocalić ludzkość, którą tak bardzo umiłował, za cenę jego wolności. Stworzono całkiem odrębny świat, w którym go umieszczono. Miał nim władać i pilnować w nim porządku, jednak to nie ludźmi miał rządzić, lecz wszystkimi gatunkami, które do tej pory mordował i niszczył. W ów świecie stworzono mu zamek a w nim podziemne wrota, które zsyłają mu po wsze czasy wszelkie gatunki inne niż ludzkie i zagrażające człowiekowi. Tak oto Furiel stał się wyklętym aniołem, który włada Ziemią Wyklętych, wyklętymi i potępionymi gatunkami, stworzonymi przez magię i po dziś dzień, choć nieco zgorzkniały i zawiedziony swoją karą, stara się być prawy i w silnym uścisku trzymać tych, którzy zagrozili ludzkości. Słynie ze sprawiedliwości, uczciwości, szacunku i praworządności, jednak słynie też ze swej nieustępliwości, mocnej ręki, stanowczości i bezwzględności jeśli zachodzi taka potrzeba. Wiedz, że wymaga dużo od siebie, a tym samym dużo od swoich podwładnych. Nie mniej jednak za jego rządów również utworzyły się klany, wśród których ma tak zwolenników jak i przeciwników. Trafiając tu musisz wiedzieć, że ten świat rządzi się własnymi prawami, własną etyką i własnymi rządami. Jeśli tu trafisz, twoje dotychczasowa życie ulegnie całkowitej zmianie. Tutaj możesz być sobą, lecz musisz żyć zgodnie z prawem ustanowionym przez Furiela. Tutaj nie ma chorób, światem nie rządzi pieniądz, a czas zatrzymuje się w miejscu. Jedynie drobne skandale, plotki i ploteczki, potyczki oraz spiski dodają temu miejscu smaczek. To zamknięty świat, w którym żyją wybrani.Czy jesteś gotów na rozpoczęcie swojego życia od nowa?Jest jeszcze jedna rzecz, o której musisz wiedzieć. Do pomocy Furielowi przydzielono też upadłego anioła. Od czasu do czasu przechodzi przez Czarcie Wrota ze swoich podziemi i wspiera swojego brata pomocną dłonią. Lucyfer bo tak się nazywa, słynie ze swojej bezduszności, stanowczości i luźnego trybu życia.
Fabuła

Wyklęty
admin

Moon
admin

Near
admin



Sesja!





Polowanie na czarownicę!

Cała wyspa!

Trwa!


Czarownica z piekła rodem. Czy to trzeba rozumieć dosłownie? Czy może to tylko powiedzenie, by straszyć małe dzieci? Tak naprawdę, jest to dość bliskie prawdy, gdy mówimy o starej znajomej wyklętego. Żądnej krwi wiedźmie, która nie zawacha się sięnąć po najgorsze bronie, by dopiąć swojego celu. A tym celem jest śmierć wyklętego i jego potomków. A to z kolei zwiastuje katastrofę. Dlatego nie możecie do tego dopuścić! Sprwadźcie, czy zdołacie pokrzyżować szyki i mordercze zapędy jednej z najpotężniejszych wiedźm, jakie znał Świat Wyklęych!

Komnata 7.

3 posters

Strona 8 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pon Kwi 04, 2016 9:49 am

First topic message reminder :

Komnata 7. - Page 8 WQzUZyO


Ostatnio zmieniony przez Wyklęty dnia Sro Paź 19, 2016 7:52 pm, w całości zmieniany 1 raz
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down


Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Sro Sie 03, 2016 10:07 pm

Na słowa Merenven cicho westchnęła. Elfka miała rację. Nawet, jak są wolne i nikt ich nie chce złapąć, to i tak muszą mieć się na baczności. Luthien zdawała sobie z tego sprawę doskonale. Nie mniej, po prostu chciała chociaż trochę rozładować stosunkowo napiętą atmosferę, którą czuła namacalnie w kościach.
- Podobno prześmiewcy nas nie tkną. Ich ojciec zbyt ceni naszą rasę, a oni się go boją i nie zrobią nic przeciw niemu - chwilę zamyśliła się nad prawdziwością tych słów. - Oby tak na prawdę było. Znacznie by to ułatwiło życie w tym miejscu - cicho westchnęła, podkurczając nogi, które otuliła ramionami. - Ciekawe, jak idzie im rozmowa... - zastanowiła się na głos, zerkając za okno. - Oby obyło się bez przelanej krwi - dodała, nie mając pojęcia jak dalekie jest to prawdy.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pią Sie 05, 2016 3:33 pm

- Cóż może i jego synowie nic nam nie zrobią, ale na wolności poza tym budynkiem musiałybyśmy zamieszkać w kanałach i to nie wiem czy byłoby tam bezpiecznie - odparła cicho wzdychając. - A co do rozmowy to chyba możemy tylko gdybać. Widać mają coś ważnego do załatwienia i musi to chwilę potrwać. Nie wiem o co chodzi i nie wiem w zasadzie czy chcę wiedzieć. Nie mniej jednak coś wisi w powietrzu i o tym się tu mówi. Co... nie wiem.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Pią Sie 05, 2016 4:36 pm

- Myślę, że nie grozi nam spanie po kanałach - Luthien lekko uśmiechnęła się do kobiety, a potem na chwilę się zamyśliła. Ponownie spojrzała za okno. Pytała się swojej intuicji, czy rozmowa już dobiega końca. A jak już dobiega, to z jakim wynikiem. Niestety, jej fałszywa przyjaciółka w postaci owej intuicji milczała. Westchnęła cicho, przybierając na usta uśmiech, by dodać sobie odwagi. - Cierpliwość zostanie wynagrodzona - przytaknęła na słowa elfki, a potem zerknęła na nią zaciekawiona. - Skąd pochodzisz? - zagadnęła, zmieniając temat na nieco przyjemniejszy.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pią Sie 05, 2016 4:51 pm

- Sama nie wiem - wzruszał ramionami. - Wychowałam się w domu dziecka i rodzin zastępczych, przemieszczając się pomiędzy kontynentami. Nie mniej jednak większość swojego życia spędziłam w Wielkiej Brytanii więc... chyba jestem Brytyjką - dodała pogrążając się na moment w myślach. - A ty?
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Pią Sie 05, 2016 6:32 pm

- Większość swojego życia spędziłam w Turcji, więc można uznać, że jestem Turczynką - odpowiedziała na jej pytanie. - Acz jedno z moich rodziców było ze Szwecji - dodała, na chwilę się zastanawiając. - Nie mniej, Turcja jest mi bliższa. Klimat, architektura i jedzenie... - rozmarzyła się z cichym westchnieniem. - Jaki kraj ci się najbardziej podobał? Wielka Brytania, czy coś innego cię skłoniło by tam być najdłużej? - zagadnęła, zerkając na nią zaciekawiona i z uniesioną pytająco brwią.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Sob Sie 06, 2016 10:54 pm

- Hmm... tam mieszkałam w domu dziecka i u rodzin zastępczych - odparła bez większego namysłu. - Kiedy pierwszy raz uciekłam też przebywałam na wyspie, potem kolejne razy Włochy, Francja, ale nie widziałam zbyt wiele. Żyłam z dnia na dzień, zastanawiając się jak się dobrze ukryć. Generalnie lubię przyrodę. Łono natury, łąki, lasy... góry. Nie lubię miejskiego tłoku. Jadłam co bądź, na co było mnie stać, nigdy nie wybrzydzałam i nigdy nie potrzebowałam zbyt wiele, by najeść się do syta. Raz w lesie najadłam się wilczych jagód i o mało się nie przekręciłam, miałam chyba z trzysta tętna i żywcem się dusiłam, będąc przekonana, że są to ostatnie chwile w moim życiu, pamiętam tylko, że później strasznie wymiotowałam i chyba to uratowało mi życie. Od tego czasu zaczęłam uważać co pcham do dzioba - wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się pod nosem. - Najlepiej uczyć się na własnych błędach.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Nie Sie 07, 2016 12:37 am

- Ale uczyć się na cudzych błędach jest szybciej i mniej boleśnie - uzupełniła tę wypowiedź, cicho śmiejąc się pod nosem. - Acz czasem i samemu trzeba się oparzyć. Choćby i po to, by poczuć że ogień jest gorący - z lekkim uśmiechem na ustach, przez chwilę pogrążyła się w zamyśleniu. - Przykro mi z powodu... twojej historii. Gdybym mogła jakoś pomóc, nie wahaj się o to prosić - dodała, zerkając na nią ze spokojem i troską w spojrzeniu. Czuła się, na swój sposób, odpowiedzialna za Merenven. Wiedziała, że elfka jest młoda, do tego zagubiona i nie do końca jeszcze wie, kim tak naprawdę jest. A chciała jej pomóc, by jej było prościej wszystko zrozumieć. Nawet, jeśli sama myśli, że wie tyle, że nic nie wie, i że ma jeszcze sporo do nauki. Jak mawia powiedzenie: co dwie głowy to nie jedna! - Nie mniej, fajnie tak podróżować - lekko zmieniła temat, dalej odnosząc się do słów kobiety, westchnąwszy w rozmarzeniu. - Nawet, jak w ciągłym biegu i bez czasu, by pozwiedzać i się zadomowić.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Sie 07, 2016 12:58 am

- Bez czasu i w biegu może i tak pod warunkiem, że nie paraliżuje cię strach - opuściła głowę, cichutko wzdychając. - Nie zwracałam uwagi na to co wokół, gnałam na oślep, zmieniając uczelnie, mieszając się w studenckim tłumie i śpiąc co noc kątem u kogo innego. Nie cieszyłam się, kiedy znów musiałam zaczynać w nowym mieście i poznawać nowych ludzi. Nie lubiłam tego. I dziękuję za chęć pomocy... to miło z twojej strony.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Nie Sie 07, 2016 2:08 am

-  Szczęście w tym nieszczęściu, że dalej żyjesz. To cię ukształtowało na silną i mądrą kobietę - Anna nie mogła się powstrzymać od komplementu. Na jej podziękowanie, nie mogła się oprzeć, i podeszła a potem szybko ją przytuliła. - My, kobiety... a już zwłaszcza kobiety będące elfami - ciepło się uśmiechnęła, przesuwając palcem po szpiczastym koniuszku swojego ucha - musimy trzymać się razem. Nie masz za co dziękować - dodała, zerkając na nią łagodnym spojrzeniem i wróciła na swoje miejsce.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pon Sie 08, 2016 9:19 pm

Kiedy Luthien ja przytuliła poczuła się dziwnie. Zesztywniała jak zwykle i nie wiedziała jak się zachować. Rzadko ktoś ja przytulał i okazywał jej dobre emocje. To było kolejne nowe doświadczenie. Spojrzała na nią lekko stremowana i nieznacznie się uśmiechnęła.
- Dziękuję raz jeszcze - odparła po chwili. - nie mam nic przeciwko trzymaniu się razem.
Jej ton głosu nie brzmiał zbyt pewnie. Może dlatego,że nigdy nie miała przyjaciółki i nigdy się nikomu nie zwierzała. Opowiadając o sobie nieznanej dotąd kobiecie, czuła się obco i nieswojo, ale mimo to było jej lżej i miała poczucie jakby ktoś zdjął z jej barków ciężki wór.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Pon Sie 08, 2016 10:38 pm

- Jesteś fajną dziewczyną, Merenven. Powinnaś częściej się uśmiechać - Luthien z ciepłym uśmiechem zerknęła na kobietę. - Musisz powoli zaczynać pracować nad pewnością siebie. Rozumiem że życie nie było usiane różami, ale nie możesz się załamywać. Tym bardziej, że możesz zacząć na nowa - dodała, wciąż zerkając na nią łagodnie i ze stale przyklejonym do ust uśmiechem. - Poza tym, jesteś inteligentna i piękna. Świat stoi przed tobą otworem, tylko musisz się nie bać po to sięgnąć - zapewniła ją pewnym tego, co mówi głosem, biorąc na oślep kolejne ciasto. - Masz jakieś pasje? Marzenia? - zagadnęła, patrząc na elfkę zaciekawionym spojrzeniem, czekając na odpowiedź.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Sie 14, 2016 2:30 pm

- Dawno straciłam marzenia - odparła. - Nie lubię o sobie opowiadać. Wolę chyba jednak słuchać. Poza tym nie jestem piękna a oszpecona, nie jestem mądra ani inteligentna, nie jestem nawet w pełni kobietą. Chyba lepiej będzie jak sama coś o sobie opowiesz. Moja historia nie jest ciekawa i nie ma w niej nic fascynującego. Pasje... lubię czytać. Wszystkiego po troszkę choć najbliższe mi były książki o tematyce fantastycznej.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Nie Sie 14, 2016 6:13 pm

- Moje życie jest z kolei zbyt długie, by cię nie zanudzić - Luthien cicho się zaśmiała pod nosem. - Nie mniej, od małego podróżuję. Acz nigdzie nie potrafiłam znaleźć dla siebie miejsca i zawsze miałam wrażenie, że ta odrobina szczęścia, jaką po bojach poczułam, jest tylko po to, by uśpić mi czujność. Nie wiele się w tym myliłam zresztą - blado się do siebie uśmiechnęła, jakby chciała im dodać otuchy. - Chyba już taki urok bycia elfem. Każdy i każda z nas tak ma - zastanowiła się na głos, zerkając za okno. Kiedy powiedziała o czytaniu, Anna lekko się ożywiła. - Książki fantazy... - podrapała się po brodzie, szukając w myślach jakie książki z tego gatunku czytała ostatnio. - Dobry gatunek, i przyjemny. Jakich autorów najbardziej lubisz? - zagadnęła, zerkając na nią zaciekawionym spojrzeniem i cierpliwie oczekując jej odpowiedzi.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Sie 14, 2016 10:36 pm

Meri zamyśliła się na moment. Nigdy nie przywiązywała uwagi do autorów, a do treści i głównie do tytułu. Znała wiele książek, wiele tytułów, ale gdyby chciała spamiętać autorów to zapewne by zwariowała.
- Lubię Sokratesa, Arystotelesa, Platona, Williama Shakespearea, John Milton, uwielbiam Dantego, Homera, John Ronald Reuel Tolkien, Clive Staples Lewis i Opowieści z Narni, Steven Erikson... długo mogłabym wymieniać i chyba nie sposób - zaśmiała się. - Książki to była jedyna odskocznia od codzienności. Ale nie pamiętam wszystkich autorów. Tytuły tak ale nie autorów.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Czw Sie 18, 2016 10:20 pm

Elfka wysłuchała listy, którą z tempem karabina maszynowego wyrzucała z siebie kobieta. Szybko analizowała, czy zna chociaż jedno dzieło każdego z wymienionych autorów. Kiedy ciemnowłosa się zaśmiała, zawtórowała w tym, a potem szybko wróciła do tematu:
- Wielu klasyków, którzy słusznie zasłużyli na to miano - pochwaliła wybór elfki, skinąwszy z aprobatą głową. - Dzieła Szakespearea są ponadczasowe a Dante i Tolkien wyprzedzali swoje epoki - uśmiechnęła się pod nosem, zakręcając pasmo na palcu. - Jaki więc tytuł zapadł ci najmocniej w pamięć? - zagadnęła Luthien, mierząc Merenven bacznym, uważnym i analitycznym, ale przy tym ciepłym i troskliwym spojrzeniem.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pią Sie 19, 2016 10:42 pm

- Romeo i Julia... chociaż nie lubię dramatów - odparła bez zastanowienia. - Ale tych dzieł jest dużo i długo by wymieniać. A ty? Ty jakie książki czytasz? Masz jakieś ulubione? A muzykę? Muzykę jakąś słuchasz? No i ciekawe co tutaj grają? - zaśmiała się. - Póki co to piękne miejsce, choć nie do końca chciałam się tu znaleźć.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Nie Sie 21, 2016 11:35 am

- Też miałam inne plany - Luthien pokręciła głową i cicho się zaśmiała pod nosem. - Nie mniej, możemy się z nimi pożegnać. Ale może tutaj będzie lepiej? - westchnęła cicho, uśmiechając się do elfki ciepło. Potem zastanowiła się nad pytaniem kobiety, co prawda odbitym, ale i tak wymagającym namysłu. - Jeśli chodzi o książki, to lubię psychologiczne i kryminały. Najbardziej zapadło mi w pamięć chyba Inferno Dana Browna, z tych co czytałam ostatnio. Jeśli chodzi zaś o muzykę, jestem otwarta na gatunki i wykonawców, acz nie przepadam za wszelakimi rombankami. Wolę klasykę lub blues albo rock. I kocham musicale... - zaśmiała się pod nosem. - A ty? Jakie masz gusta muzyczne?
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Sie 21, 2016 8:27 pm

- W zasadzie słucham wszystkiego co wpadnie w ucho - odparła. - Lubie ballady rokowe, muzykę poważną, niestety nie miałam okazji być na żadnym koncercie czy czymkolwiek. Uroki życia na walizkach niestety. Co do tego miejsca, to mam mieszane uczucia. Nie jestem tak dużą optymistką jak ty - westchnęła.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Nie Sie 21, 2016 10:34 pm

- Nie można się ograniczać do jednego gatunku - pochwaliła tę odpowiedź, mocniej dociskając kolana do piersi. - Nie jestem optymistką - westchnęła cicho, zerkając za okno a potem na kobietę. Jej spojrzenie było spokojne, mimo że głos trochę posmutniał. - Boję się, co przyniesie ten świat. Ale przy tym chyba gorzej niż w zewnętrznym być nie może, gdzie ciągle trzeba było uciekać... - dodała, pochylając głowę i wbijając spojrzenie w czubki palców. - Poza tym, nie można ciągle bać się własnego cienia. Trzeba znajdować pozytywne aspekty, o ile się da.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Sie 21, 2016 11:16 pm

- Wiesz...? teraz może i jesteśmy bezpieczne, lecz w pojedynkę nic nas tu dobrego nie czeka - westchnęła cicho. - Dopóki jesteśmy pod opieka najsilniejszych tutaj to jesteśmy bezpieczne. Nie mniej jednak masz rację. Czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę i pozwolić losowi by sam decydował co dalej. Co za różnica, czy będę uciekać tam, czy tu? Życie na krawędzi jest nic nie warte, ale jest i trzeba go brać takim jakim jest.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Pon Sie 22, 2016 11:21 am

- Opieka i wsparcie znacznie silniejszych osób jest wskazana, a nawet pożądana w miejscu tak niepewnym jak ten świat - przytaknęła ze spokojem, a potem z uśmiechem pokręciła głową w niedowierzaniu. - Każde życie jest coś warte, Merenven - kobieta uśmiechnęła się ciepło do elfki. - Nawet, jeśli pozornie się wydaje że nie. Nigdy nie wiesz, kiedy uśmiechnie się do ciebie szczęście. I nigdy nie wiesz, kiedy dla kogoś staniesz się szczęściem - mówiła z ciepłym uśmiechem, wpatrując się w elfkę łagodnym spojrzeniem.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Wto Sie 23, 2016 9:57 pm

- Nie sądzę bym przyniosła komuś szczęście. Zwykle przynoszę tylko pecha Luthien i obawiam się, że przyniosłam go i tu - westchnęła i zamilkła. Czuła się dziwnie i doskonale wiedziała, że ma rację. Nie chciała wywoływać przysłowiowego wilka z lasu, ale miała dziwne przeczucia, z którymi niezbyt dobrze sobie radziła.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Near Sro Sie 24, 2016 8:47 am

Luthien badawczo obserwowała kobietę. Widziała w niej zmianę, zamyślenie i swoisty strach, ale nie do końca potrafiła wyczuć, czym tak się martwi. Może wykrzesała na tyle dużo entuzjazmu, że nie potrafiła już stwierdzić żadnego zagrożenia?
- Myślę, że już jesteś szczęściem. Choćby dla wyklętego - uśmiechnęła się uroczo, zerkając na nią z uniesioną w wymowny sposób brwią. - I jeszcze nikomu się nie stało, więc nie masz co się zadręczać.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Sro Sie 24, 2016 9:38 am

<--- Sala obrad / Furiel

Wyklęty skierował się korytarzem do komnaty, w której pozostawił elfki. Po drodze myślał o tym, jak przebiegła rozmowa. Analizował raz jeszcze i znowu wszystko, czego się dowiedział i co ma z tą wiedzą zrobić. Przed drzwiami westchnął cicho, na uspokojenie. Wszedł do środka, uśmiechał się mimo tego, że gdzieś tam dalej go nosiło po spotkaniu z aniołami.
- Mam nadzieję, że miło spędziłyście ten czas? - zagadnął, podchodząc bliżej.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Sro Sie 24, 2016 10:29 pm

Mereneven już miała odpowiedzieć elfce kiedy w drzwiach pojawił się Furiel. Spojrzała na niego badawczo i jej mina zrzedła jeszcze bardziej. Na jego twarzy mimo uśmiechu, który się pojawił, widać było zatroskanie i zmartwienie. Meri potrafiła szybko rozszyfrować takie emocje i daremnie mógł się kłopotać przed nią by to ukryć.
- Miło - odparła krótko, nie spuszczając go z oczu. Instynktownie podniosła się z miejsca. Czuła przed nim respekt i niższość, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Komnata 7. - Page 8 Tumblr_mpb60qVOuq1rc2hr9o1_250
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 8 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 8 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach