AKTUALNA DATA I POGODA

Komnata 7. - Page 6 HLDDgub


14 kwietnia 2016; Czwartek.
Ranek; 19 stopni.
Po okropnej nocy, poranek zapowiada się pięknie. Słońce, z rzadka przysłaniane przez puszyste chmury, zwiastują piękny dzień i widoczność tęczy.



regulamin
przewodnik
bestariusz
spis postaci
postaciowo
faq
poszukiwania
księga meldunkowa

W zamierzchłych czasach, ziemię zamieszkiwała garstka ludzi, którzy wraz z rozwojem cywilizacji powiększali swoje grono. Zesłano im aniołów, aby ich wspierali, by pomagali ludzkości w codziennym życiu i aby mieli komu ufać i na kim się wzorować. Tak minęły stulecia, żyjąc w zgodzie, bez wojen i chorób... do czasu, kiedy, w ów spokojne życie wkradli się pierwsi upadli aniołowie. Nie podobało się im, że ludzkości narzucane są prawa niebiańskie. Wyszli z założenia, że skoro człowiek posiadł wolną wolę i sam może o sobie decydować, więc powinien to wykorzystywać. Przybierając ludzką postać zeszli na ziemię i pokazali ludziom magię, dobrobyt, oraz to jak wykorzystywać wolną wolę. Zaczęła się walka o ludzkie dusze między aniołami a upadłymi aniołami. Każdy chciał i chce po dziś dzień przeciągnąć człowieka na swoją stronę. Podobnie jak anioły, tak i ludzkość się podzieliła. Gniew i zazdrość zawładnęła ich umysłami. Poznali uczucie zachłanności, wielkości, zazdrości i gniewu. Jedni zaczęli używać magii, inni z zazdrości zabijać i z czasem przestali liczyć się ze zdaniem Aniołów i wartościami, które przez wieki im wpajali. Ziemię ogarnął chaos. W wyniku uprawiania magii powstały nowe gatunki. Krwiożercze bestie, narodziły się dzieci księżyca, jak i powstały coraz to inne mutacje, które zaczęły zagrażać człowiekowi i siać wśród ludności lęk i przerażenie. Czarna magia zawładnęła ludzkością. Zsyłane zostawały choroby, nieszczęścia, zaczęły się wojny między klanami, a aniołowie bezskutecznie próbowali niszczyć zalążki zła. Z czasem i oni zaczęli wieść życie bardziej rozwiązłe niż do tej pory, co zaczęło się nie podobać na "Olimpie". Na ziemi pojawiali się potomkowie aniołów, alfary. Delikatne, kruche i aromatyczne, dobre i ufne, których krew była i jest po dziś dzień najpotężniejszym składnikiem magii i jedynym, który może uleczyć każdego. Szybko stały się one obiektem prześladowań i polowań, co jedynie pogłębiało złe stosunki pomiędzy ludzkością i aniołami, którzy żądni zemsty za niedolę swych dzieci zaczęli mordować i pałać nienawiścią do ludzkiej rasy. Alfary stały się rasą niezwykle rzadką. Legendy głoszą, że bardzo dawno temu zebrały się wszystkie razem i założyły swoją własną osadę, jednak czasy ich świetności nie trwały zbyt długo, gdyż polowania i porwania, mocno przerzedziły ich szeregi. Obecnie to najrzadszy i nadal najcenniejszy gatunek świata.Kiedy najwyższe anioły uznały, że ,ludzkość wymknęła się im spod kontroli, nadszedł dzień kiedy wezwano wszystkich aniołów na powrót do swego domu. Zakazano im kontaktów z ludźmi i swymi dziećmi, a pomoc ograniczono jedynie do kontaktów duchowych. Ludzkość skazano tym samym na zagładę. Wielu się to nie podobało, jak i wielu z tego powodu straciło swoje skrzydła. Ale tylko jeden, niejaki Furiel, zawsze posłuszny i budzący zaufanie, wbrew samemu sobie sprzeciwił się zakazom i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Potajemnie schodził na ziemię. Kochał ludzkość, więc by nie dopuścić do jej zagłady, zaczął mordować tych którzy parali się magią i niszczył obce gatunki, by nie zagrażały ludzkości. Wprowadzał potajemnie własne reguły, a ludzkość mu ufała i przyjmowała je, przez co po setkach lat okazało się, że potrafią odróżnić dobro od zła, ku zaskoczeniu niebiosom. Niestety, na cześć Furiela zaczęły powstawać pomniki, a ludzkość zaczęła go czcić, przez co wszystkie jego tajemnice wyszły na jaw. "Olimp" postanowił go ukarać, lecz nie zesłał go do piekieł, gdyż dzięki jego poczynaniom człowiek zmienił się na lepsze. Za niesubordynację i kłamstwa jakich dopuścił się Furiel, postanowiono ocalić ludzkość, którą tak bardzo umiłował, za cenę jego wolności. Stworzono całkiem odrębny świat, w którym go umieszczono. Miał nim władać i pilnować w nim porządku, jednak to nie ludźmi miał rządzić, lecz wszystkimi gatunkami, które do tej pory mordował i niszczył. W ów świecie stworzono mu zamek a w nim podziemne wrota, które zsyłają mu po wsze czasy wszelkie gatunki inne niż ludzkie i zagrażające człowiekowi. Tak oto Furiel stał się wyklętym aniołem, który włada Ziemią Wyklętych, wyklętymi i potępionymi gatunkami, stworzonymi przez magię i po dziś dzień, choć nieco zgorzkniały i zawiedziony swoją karą, stara się być prawy i w silnym uścisku trzymać tych, którzy zagrozili ludzkości. Słynie ze sprawiedliwości, uczciwości, szacunku i praworządności, jednak słynie też ze swej nieustępliwości, mocnej ręki, stanowczości i bezwzględności jeśli zachodzi taka potrzeba. Wiedz, że wymaga dużo od siebie, a tym samym dużo od swoich podwładnych. Nie mniej jednak za jego rządów również utworzyły się klany, wśród których ma tak zwolenników jak i przeciwników. Trafiając tu musisz wiedzieć, że ten świat rządzi się własnymi prawami, własną etyką i własnymi rządami. Jeśli tu trafisz, twoje dotychczasowa życie ulegnie całkowitej zmianie. Tutaj możesz być sobą, lecz musisz żyć zgodnie z prawem ustanowionym przez Furiela. Tutaj nie ma chorób, światem nie rządzi pieniądz, a czas zatrzymuje się w miejscu. Jedynie drobne skandale, plotki i ploteczki, potyczki oraz spiski dodają temu miejscu smaczek. To zamknięty świat, w którym żyją wybrani.Czy jesteś gotów na rozpoczęcie swojego życia od nowa?Jest jeszcze jedna rzecz, o której musisz wiedzieć. Do pomocy Furielowi przydzielono też upadłego anioła. Od czasu do czasu przechodzi przez Czarcie Wrota ze swoich podziemi i wspiera swojego brata pomocną dłonią. Lucyfer bo tak się nazywa, słynie ze swojej bezduszności, stanowczości i luźnego trybu życia.
Fabuła

Wyklęty
admin

Moon
admin

Near
admin



Sesja!





Polowanie na czarownicę!

Cała wyspa!

Trwa!


Czarownica z piekła rodem. Czy to trzeba rozumieć dosłownie? Czy może to tylko powiedzenie, by straszyć małe dzieci? Tak naprawdę, jest to dość bliskie prawdy, gdy mówimy o starej znajomej wyklętego. Żądnej krwi wiedźmie, która nie zawacha się sięnąć po najgorsze bronie, by dopiąć swojego celu. A tym celem jest śmierć wyklętego i jego potomków. A to z kolei zwiastuje katastrofę. Dlatego nie możecie do tego dopuścić! Sprwadźcie, czy zdołacie pokrzyżować szyki i mordercze zapędy jednej z najpotężniejszych wiedźm, jakie znał Świat Wyklęych!

Komnata 7.

3 posters

Strona 6 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pon Kwi 04, 2016 9:49 am

First topic message reminder :

Komnata 7. - Page 6 WQzUZyO


Ostatnio zmieniony przez Wyklęty dnia Sro Paź 19, 2016 7:52 pm, w całości zmieniany 1 raz
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down


Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pią Maj 20, 2016 9:33 pm

Na kolejne samooczernianie, pokręcił głową w niedowierzaniu. Co za głupoty i farmazony tworzyła! Nie mógł po prostu na nie przytakiwać. Wiedział też, że kolejne argumenty by nie poskutkowały, więc po prostu pokręcił głową w niedowierzaniu.
- Nie podarowałbym sobie, gdyby coś ci się stało, moja droga - odpowiedział na jej pytanie, zerkając w jej tęczówki spojrzeniem łagodnym, ale czaił się w nim niejasny błysk. - Jestem na tyle silny, że mógłbym cię zgnieść, jeśli zapominałbym i dałbym się ponieść. Mógłbym cię zabić, jeśli mocniej bym cię przytulił.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pią Maj 20, 2016 11:01 pm

Uśmiechnęła się ledwie zauważalnie. Nie rozumiała, co miał na myśli i jak mógł być tak silny, że dałby radę zabić ją mocniejszym przytuleniem.
- Myślę, że mocno teraz przesadzasz. Nie jestem taka krucha na jaką wyglądam - odparła. - I nigdy nie słyszałam, o takich rzeczach, by móc zgnieść kogoś, kiedy się go przytula. Być może gdybyś się mocno postarał, to złamałbyś mi żebro w najgorszym przypadku, lub poddusił, ale od razu zabić? - dodała cicho śmiejąc się pod nosem. - To chyba niemożliwe.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Sob Maj 21, 2016 12:43 am

- Nie jestem człowiekiem - odezwał się po chwili namysłu. - Mam też nadludzkie zdolności. Wśród nich jest siła, która przewyższa siłę ludzką. Na tyle, że poniesienie samolotu nie jest dla mnie problemem - z niewinnym uśmiechem zerknął na kobietę. - Mogę wywrzeć taki nacisk, że... - rozejrzał się po komnacie, szukając czegoś odpowiedniego do bezpiecznego pokazu. Chwycił za dość spory kamień, który wkomponowany był w niewielką ozdobną instalację. - ...z kamienia zostanie tylko pył - dwoma palcami wywarł taki nacisk, iż kamień zaczął się kruszyć...
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Sob Maj 21, 2016 10:17 pm

Meri obserwowała jego poczynania i dopiero jak z kamienia został drobny żwirek zrozumiała, że wie i rozumie jeszcze mniej niż wie do tej pory.
- Och... - wydusiła po chwili, przyglądając się drobnym kamyczkom. - Jesteś na prawdę silny. Bardzo silny, ale ja nie jestem z kamienia. Nie pokruszę się jak kamień. Nie musisz się o mnie martwić, jestem mała ale byk - dodała posyłając mu subtelny uśmiech.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Sob Maj 21, 2016 11:23 pm

Furiel szybko sprzątnął pyłek, nim zdążył się rozprzestrzenić po całej komnacie. Po prostu bezgłośnym zaklęciem i szybkim machnięciem ręką sprawił, że znikł on z pomieszczenia. Spojrzał na elfkę z uśmiechem, kiedy ta zaczęła mówić i komentować to, co jej pokazał.
- Nie, nie jesteś z kamienia - przytaknął na jej słowa. - Jesteś z czegoś delikatniejszego, niż płatki kwiatów róży - dodał, przesuwając delikatnie palcem po jej zaróżowionej skórze i z uwagą wpatrując się w jej reakcję. - I nie neguję, że jesteś silna. Bo jesteś. Jednakże twoja delikatność jest znacznie potężniejsza.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Maj 22, 2016 12:17 am

Kiedy jej dotknął, kolejny raz przeszedł ją dreszcz, a policzki oblały się rumieńcem.
- Nie jestem delikatna - odparła. -Jestem zwyczajna, kiedy zaczniesz to dostrzegać? Poza tym powinieneś zerknąć na zegar. Poświęcasz mi zbyt wiele uwagi i zaniedbujesz swoje obowiązki. Nie jestem tu sama, nie zdołam uciec, a ten świat podobno jest duży. Nie jesteś ciekawy, czy twoi synowie coś się dowiedzieli? Może już wrócili?
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Nie Maj 22, 2016 11:51 am

- Nigdy. A kiedy ty przejrzysz na oczy, że jesteś piękną, wartościową i z cała pewnością wyjątkową kobietą? - odbił pałeczkę z lekkim uśmiechem na ustach. - Jestem. I zapewne już wrócili - podrapał się po karku, zastanawiając się, co zrobić. - Ale przy tym nie chcę cię opuszczać - cicho westchnął, zerkając w jej tęczówki.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Maj 22, 2016 12:01 pm

Meri znów uśmiechnęła się subtelnie po czym usiadła na łóżku.
- To idź... przecież nie ucieknę, porozmyślam o sensie istnienia i byciu w niebycie, bo chyba tak najtrafniej można ująć moją sytuację. A raczej tkwieniu w bezsensie mojej sytuacji. Jeśli poczujesz się lepiej każ zamontować kraty w moich oknach, będziesz miał wtedy stu procentową pewność, że mój tyłek będzie siedział tu gdzie siedzi - westchnęła. - Może i jestem mała, i zmieszczę się w każdy kąt, ale nie mam zdolności zmieniania struktury swego ciała, poza tym gdzie mogłabym uciec? - zaśmiała się. - Chyba, że znajdę jakąś mysią dziurę. Duże macie tu myszy?
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Nie Maj 22, 2016 1:49 pm

- Nie, kraty zepsują wystrój tego pomieszczenia - pokręcił przecząco głową na sugestię, by założył kraty w jej oknach. - Poza tym, ufam ci, Merenven. Niemal bezgranicznie - dodał, ogarniając małe pasmo jej włosów za ucho. - Myszy? - zerknął na nią zaskoczony tym pytaniem. - Na zamku raczej ich nie uświadczysz. Chyba że w lochu - podrapał się po karku, szybko przebiegając myślami po budynku i po zakamarkach swojej pamięci, by spróbować odpowiedzieć jej szczerze.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Maj 22, 2016 2:34 pm

Pokręciła głową w niedowierzaniu jednocześnie cicho wzdychając.
- Więc czemu nie idziesz do synów? - spytała po chwili namysłu. - Skoro ty już wiesz i ja już wiem, że jednak nie ucieknę, to czemu mnie niańczysz? Są ważniejsze sprawy na tym zamku i na tym świecie niż ja. Będę tu, gdy wrócisz.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Nie Maj 22, 2016 6:22 pm

- Przy tobie czuję, że żyję. Im dalej jesteś, tym mocniej umieram w środku... -odpowiedział na jej pytanie, pierwszym skojarzeniem jakie wpadło mu do głowy. - Nie chciałabyś iść ze mną? - zapytał po chwili, czując że przed nią nie musi niczego ukrywać. - Albo może chciałabyś kogoś, by dotrzymał ci towarzystwa? - zadał kolejne pytanie, zerkając kątem oka na elfkę i czekając na jej reakcję.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Nie Maj 22, 2016 10:08 pm

Merenven była mocno zaskoczona jego propozycją. Przez chwilę się zastanawiała co zrobić i co powinna odpowiedzieć.
- Nie powinnam uczestniczyć w waszych prywatnych, rodzinnych spotkaniach. Nie jestem członkiem rodziny i twoim synom może się to nie spodobać. Nie chciałabym wprowadzać napiętej atmosfery - dodała opuszczając stremowane spojrzenie. - Lepiej będzie jak poczekam tutaj.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pon Maj 23, 2016 12:15 am

Kiedy powiedziała, że znacznie wolałaby poczekać tutaj, bo nie chciała się wtrącać w rozmowę w rodzinie, skinął krótko głową. Rozumiał jej wybór, sam by pewnie postąpił podobnie. Mimo tego, czuł, że ta kobieta jest dla niego bliska, stąd to pytanie. Przesunął po raz kolejny dłonią po jej policzku, a potem wstał.
- Postaram się wrócić jak najszybciej - zapewnił, zerkając w jej tęczówki, a potem skierował się do drzwi. - Jakbyś czegoś potrzebowała, śmiało wołaj - dodał, uśmiechając się, a potem skierował się wolno w stronę gabinetu.

---> Gabinet / Furiel
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pon Maj 23, 2016 12:43 am

Meri odprowadziła anioła wzrokiem. Był piękny, a sama myśl o tym, że to do niej dotarło sprawiała, że jej serce szybciej biło. Dla niej był jak bohaterowie z jej romantycznych książek, jak książę na białym koniu, tylko, że ona nie była księżniczką, a przy nim czuła się jak miernota.
Spojrzała w okno i westchnęła cicho. Dzień był piękny, świeciło słońce i wiał lekki wiaterek. Przez chwilę pogrążyła się w myślach, zastanawiając nad tym co właściwie się wydarzyło. Miała teraz czas by pozbierać swoje natłoczone myśli w jedną całość i poskładać siebie w jeden kawałek, choć w tym przypadku, wiedziała, że będzie jej teraz ciężko to zrobić.
Powoli i niepewnie wstała z łóżka, podchodząc do okiennicy. Widok był piękny, powietrze pachniało inaczej i było bardziej przejrzyste, nawet niebo zdawało się być bardziej niebieskie niż to w jej starym świecie. Wszystko było tu inne choć bardzo podobne a ona nie wiedziała jak się tu odnaleźć i co się dzieje.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Sro Cze 01, 2016 12:33 pm

<--- Gabinet / Furiel

Furiel wylądował na balkonie komnaty, w której przebywała Merenven. Magią otworzył sobie drzwi, a potem wszedł do środka. Lekko uśmiechnął do alfarki, przykrywając tym fakt, iż był zamyślony i ciut poddenerwowany tym, że musi się lada chwila spotkać z aniołami. Podszedł do niej bliżej.
- Nad czym myślisz, moja droga? - zagadnął, zerkając na nią zaciekawiony; interesowało go to, ale nie chciał wchodzić jej do głowy.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Sro Cze 01, 2016 2:15 pm

Z kontemplacji wyrwał ją łagodny baryton Furiela. Odwróciła się raptownie w jego stronę i zmierzyła lekko spłoszonym spojrzeniem.
- W zasadzie to nad niczym ciekawym. Zastanawiam się jak mam tu żyć, o całej tej sytuacji jaka zaszła i o tym co będzie dalej - odparła, opuszczając stremowane spojrzenie. - Wszystko jest... takie inne - dodała, obejmując się ramionami i kierując na powrót w stronę okna.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Sro Cze 01, 2016 6:09 pm

Obserwował ją przez chwilę, badając jej reakcję na swój głos i na samego siebie. Lekko uśmiechnął się pod nosem, a potem podszedł parę kroków w jej stronę. Nie na tyle, by ją speszyć, ale na tyle, by powoli przyzwyczajać do swojej obecności i siebie samego. Skinął krótko głową na jej odpowiedź.
- Poradzisz sobie, a jak tylko mogę, tak będę cię wspierał - uśmiechnął się lekko do kobiety, a potem napominał, iż: - Myślę, że ucieszy cię fakt, że nie jesteś sama? - zagadnął, zerkając na nią z lekkim uśmiechem. - Nie tak dawno portal otworzył się dla kolejnej elfki. Mój syn ma jej przydzielić komnatę niedaleko.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Czw Cze 02, 2016 1:17 pm

- Wspaniała wiadomość - odparł ledwie słyszalnym tonem. - Zamieszka w zamku? - spytała, mierząc go łagodnym i pytającym spojrzeniem. - Czy też przymusem każesz jej tu zostać? Wie kim jest? Czy tak samo nie świadoma jest jak ja?
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Czw Cze 02, 2016 7:18 pm

- Tak, zamieszka na zamku - przytaknął na jej pytanie z lekkim uśmiechem. Nie do końca wiedział, ile powinien jej powiedzieć o Luthien i jej zdolnościach, żeby zrozumiała, ale żeby się nie bała. - Będę zmuszony, by zmusić ją. Jest... nieprzewidywalna, jeśli chodzi o swoją magię. Trzeba mieć to na oku - dodał z cichym westchnieniem, siadając w jednym z foteli. - I jest w części świadoma - dodał, odpowiadając na kolejne pytanie. - Jest świadoma swojej rasy, ale nie zdolności i pochodzenia jako takiego.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Czw Cze 02, 2016 9:31 pm

- To w końcu jest alfarem czy maginią? - spytała marszcząc delikatnie czoło. - Dlaczego jest nieprzewidywalna, że musisz ją też tu przetrzymywać? Nic nie rozumiem. Nic kompletnie. Nadal mam wrażenie, że śnię. Nigdy się tu nie odnajdę i nie wiem czy nie lepiej by było gdybym wyszła i coś mnie zjadło. Nie pasuję tutaj - westchnęła.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Czw Cze 02, 2016 11:07 pm

- Hybrydą tych dwóch ras, acz na swój sposób dominuje u niej elf - odpowiedział Furiel na pytanie towarzyszki. - Czterysta lat temu w osadzie Paran odbiłem zaklęcie. Energia była tak potężna, że musiała gdzieś uciec. Ta alfarka ją wchłonęła. Stała się portalem do osady, jeśli moje przypuszczenia są prawdziwe, jak również źródłem. Mocą w samej mocy - cicho westchnął, zerkając na nią z troską. - Mam nadzieję, że nie brzmię jak idiota? - zaśmiał się cicho pod nosem i podrapał po włosach. - I pasujesz moja droga, daj sobie czas na poznanie tego świata.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Czw Cze 02, 2016 11:37 pm

- Jak idiota? - spojrzała na niego z zatroskanym wyrazem twarzy. - Cóż też wymyślasz. Idiotka to ja jestem, bo nic nie rozumiem... Czas... nie wiem czy w moim przypadku będzie dobrym lekarstwem. Czas zwykle mnie goni aniele, a teraz nie wiem co mam z nim zrobić. Nigdy nie mieszkałam w takim luksusie, dziwnie się czuję. Nie wiedziałam nawet jak użyć prysznica, wszystko tu jest inne i te pojazdy sunące po niebie. Nie wiem czy mam omamy wzrokowe, czy wariuję. Mnóstwo tu latających istot. Zakładam, że to twoi synowie. Co chwilę, słychać trzepot skrzydeł, widać cień. To piękne, ale i przerażające za razem. Te wszystkie odgłosy. Nowe, nieznane, mury niosą echo, inny jest tu śpiew ptaków, wszystko jest inne. Czas może i sprawi, że się przyzwyczaję, ale czuję, że przyniosę wam tylko kłopoty. Powinnam się stąd wynieść.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pią Cze 03, 2016 12:54 am

- Nie mogą nas usłyszeć, najwyżej zobaczyć. Acz na to też nie problem zaradzić, zasłaniając okna - dodał, magią zasłaniając okna kotarami, które do tej pory były misternie ułożone i zdobiły boki okien. - Prześmiewcy są przydatni, ale kochają wtykać nos gdzie się da. Nawet jak jest ryzyko przytrzaśnięcia drzwiami - pokręcił głową w niedowierzaniu, obserwując cienie prześmiewców, którzy raz po raz przelatywali, chcąc jednak coś podejrzeć. - A te pojazdy zwą się raugaje - dodał, cicho śmiejąc się pod nosem. - I ile razy mam powtarzać, Merenven, że nie przyniesiesz kłopotów, a z każdą przeszkodą sobie poradzimy? - spojrzał łagodnie w jej tęczówki.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by ELIANA Pią Cze 03, 2016 8:21 pm

Merenwen obserwowała jak Furiel zasłania okna. Zerknęła na niego kompletnie zdezorientowana, przez chwilę nie wiedząc, co powiedzieć.
- Ale nie o to chodzi - odparła, ponownie spoglądając w kierunku okiennic. - Nie przeszkadza mi, że patrzą, raczej chodziło mi o to, że nie znam tych wszystkich odgłosów, że jestem nieprzyzwyczajona. Chcesz mnie tu trzymać w kompletnych ciemnościach? - westchnęła, siadając na jednym z foteli. - Zresztą... już mi jest wszystko jedno.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Wyklęty Pią Cze 03, 2016 11:02 pm

Furiel zerknął na nią badawczo. Analizował pośpiesznie i pobieżnie spojrzeniem. Na twarzy elfki widział malujące się zdezorientowanie, na co on sam przybrał podobny wyraz twarzy, bo nie wiedział, jak powinien zareagować. Odsłonił zasłony, tym razem nie magią a po prostu podszedł do okna i ładnie je ułożył. Tym gestem maskował to, że czuł, iż popełnił gafę. Nie chciał speszyć kobiety.
- Nie, przepraszam - powiedział nieco niepewnie, siadając w fotelu obok i wbijając ciut stremowane spojrzenie w czubki swoich butów. - Chciałbym, byś czuła się wolna i bezpieczna. Nic ci nie grozi ze strony mojej czy moich synów - dodał, widząc jak kilka twarzy na ledwie sekundę czy dwie, zagląda przez okno. - Jakby któryś się naprzykrzał, po prostu mi powiedz - dodał, zerkając kątem oka na elfkę. - I jakbyś czegoś potrzebowała, też się nie wahaj prosić - dodał, powtarzając po raz kolejny tę prośbę. - I jeśli masz jakieś pytania... czemu ich nie zadajesz - pytająco uniósł brew.
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Komnata 7. - Page 6 Empty Re: Komnata 7.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 6 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach