AKTUALNA DATA I POGODA

Pub Yatin HLDDgub


14 kwietnia 2016; Czwartek.
Ranek; 19 stopni.
Po okropnej nocy, poranek zapowiada się pięknie. Słońce, z rzadka przysłaniane przez puszyste chmury, zwiastują piękny dzień i widoczność tęczy.



regulamin
przewodnik
bestariusz
spis postaci
postaciowo
faq
poszukiwania
księga meldunkowa

W zamierzchłych czasach, ziemię zamieszkiwała garstka ludzi, którzy wraz z rozwojem cywilizacji powiększali swoje grono. Zesłano im aniołów, aby ich wspierali, by pomagali ludzkości w codziennym życiu i aby mieli komu ufać i na kim się wzorować. Tak minęły stulecia, żyjąc w zgodzie, bez wojen i chorób... do czasu, kiedy, w ów spokojne życie wkradli się pierwsi upadli aniołowie. Nie podobało się im, że ludzkości narzucane są prawa niebiańskie. Wyszli z założenia, że skoro człowiek posiadł wolną wolę i sam może o sobie decydować, więc powinien to wykorzystywać. Przybierając ludzką postać zeszli na ziemię i pokazali ludziom magię, dobrobyt, oraz to jak wykorzystywać wolną wolę. Zaczęła się walka o ludzkie dusze między aniołami a upadłymi aniołami. Każdy chciał i chce po dziś dzień przeciągnąć człowieka na swoją stronę. Podobnie jak anioły, tak i ludzkość się podzieliła. Gniew i zazdrość zawładnęła ich umysłami. Poznali uczucie zachłanności, wielkości, zazdrości i gniewu. Jedni zaczęli używać magii, inni z zazdrości zabijać i z czasem przestali liczyć się ze zdaniem Aniołów i wartościami, które przez wieki im wpajali. Ziemię ogarnął chaos. W wyniku uprawiania magii powstały nowe gatunki. Krwiożercze bestie, narodziły się dzieci księżyca, jak i powstały coraz to inne mutacje, które zaczęły zagrażać człowiekowi i siać wśród ludności lęk i przerażenie. Czarna magia zawładnęła ludzkością. Zsyłane zostawały choroby, nieszczęścia, zaczęły się wojny między klanami, a aniołowie bezskutecznie próbowali niszczyć zalążki zła. Z czasem i oni zaczęli wieść życie bardziej rozwiązłe niż do tej pory, co zaczęło się nie podobać na "Olimpie". Na ziemi pojawiali się potomkowie aniołów, alfary. Delikatne, kruche i aromatyczne, dobre i ufne, których krew była i jest po dziś dzień najpotężniejszym składnikiem magii i jedynym, który może uleczyć każdego. Szybko stały się one obiektem prześladowań i polowań, co jedynie pogłębiało złe stosunki pomiędzy ludzkością i aniołami, którzy żądni zemsty za niedolę swych dzieci zaczęli mordować i pałać nienawiścią do ludzkiej rasy. Alfary stały się rasą niezwykle rzadką. Legendy głoszą, że bardzo dawno temu zebrały się wszystkie razem i założyły swoją własną osadę, jednak czasy ich świetności nie trwały zbyt długo, gdyż polowania i porwania, mocno przerzedziły ich szeregi. Obecnie to najrzadszy i nadal najcenniejszy gatunek świata.Kiedy najwyższe anioły uznały, że ,ludzkość wymknęła się im spod kontroli, nadszedł dzień kiedy wezwano wszystkich aniołów na powrót do swego domu. Zakazano im kontaktów z ludźmi i swymi dziećmi, a pomoc ograniczono jedynie do kontaktów duchowych. Ludzkość skazano tym samym na zagładę. Wielu się to nie podobało, jak i wielu z tego powodu straciło swoje skrzydła. Ale tylko jeden, niejaki Furiel, zawsze posłuszny i budzący zaufanie, wbrew samemu sobie sprzeciwił się zakazom i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Potajemnie schodził na ziemię. Kochał ludzkość, więc by nie dopuścić do jej zagłady, zaczął mordować tych którzy parali się magią i niszczył obce gatunki, by nie zagrażały ludzkości. Wprowadzał potajemnie własne reguły, a ludzkość mu ufała i przyjmowała je, przez co po setkach lat okazało się, że potrafią odróżnić dobro od zła, ku zaskoczeniu niebiosom. Niestety, na cześć Furiela zaczęły powstawać pomniki, a ludzkość zaczęła go czcić, przez co wszystkie jego tajemnice wyszły na jaw. "Olimp" postanowił go ukarać, lecz nie zesłał go do piekieł, gdyż dzięki jego poczynaniom człowiek zmienił się na lepsze. Za niesubordynację i kłamstwa jakich dopuścił się Furiel, postanowiono ocalić ludzkość, którą tak bardzo umiłował, za cenę jego wolności. Stworzono całkiem odrębny świat, w którym go umieszczono. Miał nim władać i pilnować w nim porządku, jednak to nie ludźmi miał rządzić, lecz wszystkimi gatunkami, które do tej pory mordował i niszczył. W ów świecie stworzono mu zamek a w nim podziemne wrota, które zsyłają mu po wsze czasy wszelkie gatunki inne niż ludzkie i zagrażające człowiekowi. Tak oto Furiel stał się wyklętym aniołem, który włada Ziemią Wyklętych, wyklętymi i potępionymi gatunkami, stworzonymi przez magię i po dziś dzień, choć nieco zgorzkniały i zawiedziony swoją karą, stara się być prawy i w silnym uścisku trzymać tych, którzy zagrozili ludzkości. Słynie ze sprawiedliwości, uczciwości, szacunku i praworządności, jednak słynie też ze swej nieustępliwości, mocnej ręki, stanowczości i bezwzględności jeśli zachodzi taka potrzeba. Wiedz, że wymaga dużo od siebie, a tym samym dużo od swoich podwładnych. Nie mniej jednak za jego rządów również utworzyły się klany, wśród których ma tak zwolenników jak i przeciwników. Trafiając tu musisz wiedzieć, że ten świat rządzi się własnymi prawami, własną etyką i własnymi rządami. Jeśli tu trafisz, twoje dotychczasowa życie ulegnie całkowitej zmianie. Tutaj możesz być sobą, lecz musisz żyć zgodnie z prawem ustanowionym przez Furiela. Tutaj nie ma chorób, światem nie rządzi pieniądz, a czas zatrzymuje się w miejscu. Jedynie drobne skandale, plotki i ploteczki, potyczki oraz spiski dodają temu miejscu smaczek. To zamknięty świat, w którym żyją wybrani.Czy jesteś gotów na rozpoczęcie swojego życia od nowa?Jest jeszcze jedna rzecz, o której musisz wiedzieć. Do pomocy Furielowi przydzielono też upadłego anioła. Od czasu do czasu przechodzi przez Czarcie Wrota ze swoich podziemi i wspiera swojego brata pomocną dłonią. Lucyfer bo tak się nazywa, słynie ze swojej bezduszności, stanowczości i luźnego trybu życia.
Fabuła

Wyklęty
admin

Moon
admin

Near
admin



Sesja!





Polowanie na czarownicę!

Cała wyspa!

Trwa!


Czarownica z piekła rodem. Czy to trzeba rozumieć dosłownie? Czy może to tylko powiedzenie, by straszyć małe dzieci? Tak naprawdę, jest to dość bliskie prawdy, gdy mówimy o starej znajomej wyklętego. Żądnej krwi wiedźmie, która nie zawacha się sięnąć po najgorsze bronie, by dopiąć swojego celu. A tym celem jest śmierć wyklętego i jego potomków. A to z kolei zwiastuje katastrofę. Dlatego nie możecie do tego dopuścić! Sprwadźcie, czy zdołacie pokrzyżować szyki i mordercze zapędy jednej z najpotężniejszych wiedźm, jakie znał Świat Wyklęych!

Pub Yatin

3 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Pub Yatin Empty Pub Yatin

Pisanie by Wyklęty Czw Mar 31, 2016 8:45 pm

Pub Yatin Fa7DyD0
Wyklęty
Wyklęty
Admin

Liczba postów : 1020
Join date : 25/03/2016

https://swiatwykletychrpg.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Pon Sie 15, 2016 12:13 am

<--- ??? / Alexander

Grayson powoli szedł ulicami miasta, które znał już niemal na pamięć, więc nawet nie zastanawiał się gdzie idzie. Mało co go mogło zaskoczyć, żeby zawiesił na tym oko. Nie mniej, dalej lubił spacery. Choćby i po to, by rozruszać zastały tyłek od siedzenia w biurze. Uśmiechnął się do siebie, mijając kolejną witrynę. Tym razem wystawili wątpliwej jakości sprzęt elektryczny, ale czego się dziwi po takich uliczkach? Skręcił więc w coś odpowiedniego, jak dla wampira, no i mężczyzny. Niby dzielnica niezbyt przyjazna, ale miała klasę. Wszedł do najbliższego baru, gdzie niemal natychmiast zdecydował się na bourbon. Siedząc na stołku przy ladzie obserwował krzątaninę i klientów.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Pon Sie 15, 2016 12:36 am

Vanessa szybkim krokiem weszła do pierwszego lepszego baru. Nie znosiła deszczu. Tuż za progiem ciepłego i przytulnego pomieszczenia delikatnie strzepała z ubrania krople wody i z nietęgą miną skierowała się do barowej lady. Usiadła obok kogoś, lecz nie zwracała na niego uwagi tylko spojrzała na barmana i westchnęła cicho.
- Czy poza alkoholem macie tu na przykład ciepłą, mocną herbatę? - spytała, jednocześnie wyjmując z torebki małe lustereczko.
- Oczywiście - odparł barman. - Podać?
- Tak, poproszę - odpowiedziała i zakładając nogę na nogę, obróciła się tyłem do siedzącego obok mężczyzny. Otworzyła lusterko i zaczęła palcami poprawiać lekko rozmyty makijaż.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Czw Sie 18, 2016 10:38 pm

Grayson również nie zwracał uwagi za bardzo na to, co dzieje się w otoczeniu. Po prostu po minucie obserwacji znudził się i sięgnął do kieszeni po telefon, na którym zaczął błądzić bezwiednie po Internecie. Nie szukał niczego konkretnego, ot nie zwracając zbytniej uwagi na treść, przeglądał portale komputerowe czy aukcje, by jakoś zabić czas. Kiedy weszła Vanessa jednak bezwiednie zerknął na nią ciut dłużej niż na sekundę. Ba, nawet zgasił urządzenie, które wróciło do kieszeni.
- Mógłbym wysunąć odważną teorię... - zaczął, po krótkiej chwili obserwacji - ...że tak zadbana i szlachetna kobieta, szukająca schronienia przed deszczem w taki miejscu jest obdarzona magią? - zagadnął, pozwalając ominąć sobie powitanie, acz przy tym mając nadzieję, że nie dostanie za to po twarzy.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Pią Sie 19, 2016 10:59 pm

Vanessa słysząc za plecami głos mężczyzny, ostentacyjnie zerknęła przez ramię na istotę, tuż za nią. Spojrzała mu w twarz a następnie na szklanicę, która stała przed nim.
- Bourbon - mruknęła. - Oczywiście że jesteś pijawką. Jakżeby inaczej - dodała, po czym klapnęła wieczkiem lusterka i na powrót odwróciła się by móc schować je w torebce. Był przystojny, co miało dla niej duże znaczenie, ale nie lubiła i nie ufała wampirom. - Blada cera, przystojny i bogaty - zaczęła, odwracając się ku niemu. - Sorki baby... nie zadaję się z wampirami, więc jeśli liczysz na kolację, to uważaj żeby ci w gardle nie stanęła. - Uśmiechnęła się słodko, patrząc na niego spod zmrużonych oczu.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Sob Sie 20, 2016 10:03 pm

Na komentarz, trafny na dodatek, jakoby był pijawką, Alexander uśmiechnął się tylko cicho pod nosem. Podobnie jak kobieta, nie skomentował punktu widzenia rozmówcy, ot zostawił trochę do domysłów. Nawet, jak sam uśmiech jest stosunkowo wymowny i odpowiadający na zadane pytanie.
- Ależ nie w głowie jest mi zjeść cię na kolację, moja droga. Cóż za głupoty prawisz i o co mnie posądzasz?! - zaperzył się Grayson na oskarżenia druidki. - Acz, trzeba to przyznać, przy twoim zapachu i wyglądzie nie da się przejść obojętnie - zamruczał, przelatując po niej wzrokiem i zaciągając się jej zapachem.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Nie Sie 21, 2016 7:55 pm

Vanessa prychnęła pod nosem i spojrzała na rozmówcę.
- Każdy z was tak mówi, a potem trzeba was do pionu stawiać - odparła, popijając ciepłym napojem. - Poza tym nie gap się tak, to niegrzeczne i nie prawię głupot, a jedynie stwierdzam fakt - dodała, po czym odwróciła wzrok i wbiła go w kolorowe etykiety, przyklejone do butelek na barowej półce.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Nie Sie 21, 2016 10:16 pm

Na jej słowa cicho się zaśmiał pod nosem. Nie mógł po prostu uwierzyć w tak niecodzienne oskarżenia, acz może gdzieś jednak poprawne. Podobnie jak mulatka, spojrzał na butelki, lekko się uśmiechając, ni to do niej ni to do siebie, a potem napomknął, iż:
- Zaręczam, że nie jestem głodny - powiedział ze spokojem, acz przy tym uroczym i ciepłym uśmiechem widocznym na ustach. - Nawet, jak twoje apetyczne ciało i smakowity zapach wprowadzają ślinianki w ruch - w dość wymowny geście oblizał usta, a potem upił łyka bourbona i odstawił szklankę na blat. - Mówią mi Alexander - przedstawił się kobiecie, wyciągając dłoń w jej stronę.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Nie Sie 21, 2016 11:05 pm

Vanessa mimowolnie spojrzała na istotę obok. Kiedy się uśmiechał był uroczy. Miał zadbane dłonie, co wiele dla niej znaczyło i w rzeczy samej był idealny pod każdym względem poza jedną istotną sprawą... Wampiryzm. Nie lubiła tego gatunku i wiedziała, że nie można im ufać.
- Zawsze jesteś taki bezczelny, czy tracisz tylko rozum, przy dojrzałej kobiecie? - Odwróciła się ku niemu, delikatnie założyła nogę na nogę i przesuwając opuszkami paców po krawędzi filiżanki, wbiła spojrzenie w jego jasne oczy. Lubiła flirtować, chociaż czasami robiła to bezwiednie.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Pon Sie 22, 2016 11:58 am

Vanessa również miała przeuroczy uśmiech, któremu nie sposób było czegokolwiek odmówić. Była piękną kobietą o cudownych oczach i zacnej sylwetce, a w jej spojrzeniu, mimo młodej twarzy, widać było doświadczenie i moc.
- Rzekłbym, że tracę rozum przy kobietach wyjątkowych - Grayson szybko odpowiedział na pytanie Vanessy, wracając dłonią do szklanicy. - A ty, moja droga jesteś wyjątkowo... - na parę sekund zamilkł, szukając odpowiedniego określenia. - Interesująca - woląc nie dodać czegoś w stylu "wyszczekana" albo innego "rozgadana", udał się po słowo dość neutralne w swoim znaczeniu.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Wto Sie 23, 2016 10:02 pm

- Serio? - zaśmiała się drwiąco, upijając niewielkiego łyka. - wyjątkowo to pleciesz bzdury, a te tanie końskie zaloty już dawno temu przestały robić na mnie wrażenie. Jestem jaka jestem i lepiej zejdź ze mnie albo zaraz ci pomogę. - Zmierzyła go srogim spojrzeniem i na powrót odwróciła od niego, przy okazji zerkając za okno. Nadal padało, co kompletnie się jej nie podobało, a miała ochotę już wyjść.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Sro Sie 24, 2016 9:12 am

[<--- Sala obrad / Xavjer, Murat, Karel, Shikamaru, Magnus]

- Ależ nie stoję na tobie, ani nie siedzę - Grayson w teatralnym zamyśleniu nad jej prośbą i swoimi słowami, podrapał się po brodzie.
Miał dodać coś więcej, ale nie zdążył. Właśnie drzwi od pubu otworzyły się, i do środka weszła niezbyt liczna, ale gromadka, prześmiewców. Pozornie ta rzecz jest normalna. Nie normalne było to, że panowie wyraźnie kogoś szukali. A Alexander miał dziwne przeczucie, że wie o kogo im chodzi.
- Coś się tu tłoczno zaczyna robić... - mruknął pod nosem.
- Coś mi się wydaje, że dobrze trafiliśmy - w tym samym czasie rzucił półtonem Magnus, wolno podchodząc do baru.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Sro Sie 24, 2016 10:44 pm

Vanessa już miała odnieść się do słów Aleksandra, jednak jej uwagę przykuły otwierające się do baru drzwi, w których pojawili się rośli prześmiewcy, wśród których dostrzegła znajomą i dobrze zapamiętaną twarz swojego oprawcy.
- Szlag by to trafił - mruknęła. - Musze iść. Miło było poznać - dodała, ruszając ku wyjściu jednak niedane jej było dojść daleko, gdyż jeden z nich złapał ją za ramię i spojrzał wprost w jej oczy.
- Dokąd się pannie tak spieszy? - mruknął Murat, na powrót sadzając ją przy barze. - Musimy pogadać. Dawno się nie widzieliśmy.
- Nie tęskniłam - odparła, wyszarpując ramie z jego dłoni. - I nie dotykaj mnie, bo pożałujesz!
- Dziś nie jestem sam -odparł. - Czyżbyś nie zauważyła?
- Jeśli trzeba będzie dam wam wszystkim nauczkę!
- Spuść z tonu maleńka - wtrącił Xavjer, przystając tuż obok. - Nie mamy złych intencji.
- A to ciekawe!
- Spójrz na to - zamruczał Murat, łapiąc ją za skronie. Pokazał jej wszystko, co ostatnio zaszło na wyspie łącznie z rozmową z aniołami, po czym odsunął od niej dłonie. - Mój ojciec oczekuje cię jutro na zamku. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli używać siły... hmm?
Vanessa niechętnie poddała się wizjom, lecz to co zobaczyła, sprawiło, że na jej twarzy pojawił się lekki grymas. Otrząsnęła się z wizji, przez chwilę wpatrując się w Murata.
- Będę przed południem - odparła, krótko. - Chrońcie je, bo bez nich na nic nasze starania. Nie odstępujcie je na krok, bo jeśli sabat wie, że tu są będzie chciał je przejąć i na litość... nie w tym miejscu! - syknęła, rozglądając się dookoła. - Wynoście się.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Czw Sie 25, 2016 12:33 pm

Grayson milczał i ledwie co się ruszał. Nie podobało się mu to,  że tyle prześmiewców na raz podeszło do nich, ale nie dawał po sobie poznać tego, że gdzieś tam się obawia, o co chodzi. Nie odezwał się ani słowem, kiedy arab pokazywał kobiecie coś, co sprawiło że mina jej zrzedła. Był ciekawy, co widziała, ale nie miał zamiaru o to pytać.
- Dopiero przyszliśmy - Shikamaru zrobił teatralną, niezadowoloną minę, na wyganianie ich przez Vanessę.
- Pogościmy tu chwilę - Karel już patrzył, co takiego może sobie wziąć tutaj do jedzenia, słuchając rozmowy jednym uchem.
- Wiesz, jak ciężko cię było znaleźć? - skomentował Magnus, również się przysiadając do tego towarzystwa.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Czw Sie 25, 2016 2:14 pm

vanessa nie była zadowolona z takiego obiegu sytuacji. Nie nadążała za słowami mężczyzn, nerwowo obserwowała, jak każdy zajmuje miejsce wokół niej i wampira. Czuła się osaczona.
- Nie obchodzi mnie to, czy było ci łatwo czy może niezbyt, znaleźć mnie - syknęła. - Niepotrzebnie przykuwacie uwagę innych, więc jeśli masz odrobinę oleju w tym pustostanie to zabierzesz tę hołotę z tego miejsca i zajmiesz się dziewczynami. - Jej wzrok powędrował na Murata, który właśnie ze spokojem rozejrzał się po lokalu.
- Spuść z tonu pannico, nikogo tu nie ma.
-Ale zaraz może być!
- Dziewczęta są bezpieczne, a ja z chęcią się napiję... - mruknął, przysiadając się koło dziewczyny. - Piwo. - Złożył krótkie zamówienie i zerknął na Vanessę, oraz na tajemniczego jegomościa siedzącego tuż obok. - Masz randkę?
- Nie twój zasrany interes! - syknęła.
- Aleksander Grayson... -zamruczał - wiesz, że każdy z jej mężów ginie w dziwnych mniej lub bardziej wyjaśnionych okolicznościach? Powiedziałaś mu ilu z nich uśmierciłaś dla własnej wygody.
- Na mnie już pora - mruknęła ponownie wstając z miejsca, i ponownie została zatrzymana i szarpnięta na siedzenie.
- Daj mi powód bym mógł ci zaufać, a może cię wypuszczę.
- Uważaj ptasi móżdżku bo zaraz na prawdę pożałujesz!
- Nie dziś moja droga - odparł, upijając łyka złotego napoju. - Mmm... dobre macie tu piwko - uśmiechnął się do barmana, po czym wbił wzrok w dziewczynę. - Wiesz kim są te baby?
- Nie wiem czy wiem, nic na razie nie wiem! I nie będę się przed tobą tłumaczyć.
-
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Czw Sie 25, 2016 4:46 pm

Grayson również przestawał nadążać za słowami prześmiewców i sam już nie wiedział, co gdzie i z kim i jak. Kiedy Murat wspomniał o tym, że Vanessie blisko jest do modliszki, uniósł brew i zerknął na druidkę, ale postanowił o tym nie myśleć. Bardziej zaciekawiło go stwierdzenie, że są na randce. Nie pogardziłby tym, fakt, ale raczej wątpił, czy przypadkowe spotkanie można nazwać randką, nawet jeśli strony ów spotkania ewidentnie na siebie lecą. Miał to nawet skomentować, ale Vanessa jednak była szybsza.
- Dla mnie też piwo - poprosił Shikamaru; Magnus i Karel w tym zawtórowali.
- Ja jeszcze poproszę hot-doga - zakończył swoje zamówienie białowłosy.
- Jak zawsze żre... - mruknął pod nosem Indonezyjczyk.
- Problem? -Karel uniósł brew pytająco, na co brunet wywrócił oczyma.
- Nie mniejszy, jak tamte parszywice, które na nas polują - wtrącił się Japończyk, zerkając badawczo na Vanessę.  - Co czuję, że wiesz więcej niż mówisz że wiesz.
- To widać na dłoni - potaknął Magnus.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Czw Sie 25, 2016 5:10 pm

- Och, co za hołota! - skrzywiła się pod nosem, obserwując zachowanie mężczyzn. - Czyż nie powiedziałam już raz, że nie będę się przed wami tłumaczyć?
- Słuchaj maleńka - wtrącił się Xavjer. - Chyba zapominasz gdzie jesteś i z kim rozmawiasz?
- Oh... mało mnie to obchodzi - mruknęła z impetem zakładając nogę na nogę. - A twoje zdanie lata mi jak kilo kitu koło sufitu - dodała, kąśliwie się uśmiechając.
- Stare niemodne i do dupy nie podobne - odparł Xavjer, stawiając przed sobą piwo.
-Gbur i impertynent, do tego chamski. Jesteś pusty jak pustak i niestety zaczynam się czuć jak w składzie budowlanym. Ignorant i zwykły dupek.
- Żmija i ciota podła do kwadratu - odparł.
- Ptasi móżdżek.
- Zaczynasz mnie wkurzać!
- Dość.. - mruknął Murat.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Czw Sie 25, 2016 8:28 pm

Prześmiewcy jedynie cicho zaśmieli się pod nosem, a Alexander, nie wiedząc na kim zatrzymać spojrzenie, błądził wzrokiem po mówiących, acz najczęściej lokując oczy na Vanessie.
- Jak ja kocham zoologię stosowaną - mruknął Japończyk, upijając sporego łyka piwa i kręcąc w niedowierzaniu głową.
- Kto jej nie lubi? - mruknął Karel i ujadł odebranego hot-doga.
- Gwooooli... -Magnus z uśmiechem zmierzył spojrzeniem Vanessę. - Primo: winszuję temperamentu, bo zranić prześmiewcę to nie lada sztuka. Secondo: gdzie cię było, jak cię nie było?
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Pią Sie 26, 2016 1:54 pm

- Terzo ...jak żeś ciekawy wsadź nos do kawy - odparła prześmiewcy, mierząc go wręcz bandyckim spojrzeniem. - Quarto, nie twój interes, Quinto jak do mnie mówisz, milcz. Zęby na baczność i co drugi wystąp!
Vanesa była wściekła, nie lubiła prześmiewców, a ich sposób bycia zwyczajnie ją irytował. Nie mieli za grosz wyczucia i taktu.
Murat jedynie zaśmiał się pod nosem i spojrzał na Aleksandra.
- Długo się już znacie?
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Pią Sie 26, 2016 5:27 pm

- Od mniej więcej... - Grayson zerknął na zegarek. - Kwadransa przed waszym przybyciem? Tak by było - szybko obliczył ile mniej więcej może minąć czasu, od kiedy Vanessa weszła do baru i zaczęli ze sobą flirtować końskimi zalotami rozmawiać.
- I już randkujecie? - Shikamaru uniósł zawadiacko brew.
- Miłość od pierwszego wejrzenia. Zdarza się - Magnus wywrócił oczyma.
- To nie randka - mruknął pod nosem Grayson, nawet jak w sumie chciałby, gdzieś tam w głębi swojego wampirzego łba, by to jednak randką było.
- Tak się tylko mówi - Karel skomentował to półgłosem.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Pią Sie 26, 2016 7:15 pm

Vanessa przysłuchując się rozmowie, pokręciła w niedowierzaniu głowa i teatralnie przewróciła oczami.
- Skoro zleźliście w końcu ze mnie i tak miło się wam konwersuje to pozwolicie, głąby jedne, że was pożegnam?
- Poproś to może się zastanowimy - odparł Xavjer.
- Ja też będę się zbierał - wtrącił Murat. - Czyli jutro widzimy się na zamku? - spytał, lokując spojrzenie w ciemnoskórej kobiecie.
- Uszy się myje a nie trzepie o wannę. Przecież powiedziałam.
- W takim razie do zobaczenia - mruknął po czym dopił piwo i już miał się zbierać, kiedy jeden z braci głośno zachichotał.
- Luthien ci nie ucieknie - odparł Xavjer.
- Luthien to nie twoja sprawa, więc milcz i nie wtrącaj się w nieswoje sprawy.
- A od kiedy to jest twoja sprawa?
Murat zignorował brata i wolnym krokiem udał się do wyjścia, wystawiając jedynie środkowy palec pozostałej grupce.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Pią Sie 26, 2016 9:31 pm

Prześmiewcy zgodnie zerknęli na Murata, zaciekawieni jego zachowaniem. Widzieli go w takim stanie chyba po raz pierwszy od długiego czasu. O ile w ogóle go takiego widzieli kiedykolwiek! Nie mogli się powstrzymać, więc zerknęli po sobie i jeden z nich zaczął wystukiwać wolną melodyjkę palcami o blat baru. Grayson zerknął na nich z uniesioną brwią, zaciekawiony do czego pieją, a potem posłał pytające spojrzenie Vanessie. Długo nie musieli czekać na odpowiedź:
- Gdy miłość się budzi muzyka w sercu gra... świat kochasz i ludzi, masz w oczach nieba dwa... - zanucił pod nosem Magnus.
- Spojrzenie lub gest i już pojmę jak jest, bogini twych snów. Pamiętaj że gdy miłość się budzi, rozumiesz to bez słów - zaintonował Karel.
- Gdy miłość zakwita, uczuciom wyraz daj. Świat cały cię wita, twój sekret zna i tak - i Shikamaru dołączył się do tego chórku.
- Magnetyzm dwóch serc co noc skrywa się, ujawnia go dzień. Pamiętaj, że gdy miłość zakwita, nie sposób ukryć jej - z powrotem pałeczkę przejął Czech.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Pią Sie 26, 2016 9:47 pm

Murat zatrzymał się tuż przed drzwiami. Wsłuchiwał się w słowa melodii, którą nucili jego bracia.
Na pięcie obrócił się i podszedł raz jeszcze do baru.
- Widzę, że niektórzy z was mają tak cholernie nudne życie, że muszą wtrącać się w czyjeś - odparł. - To nie wasza sprawa jaką drogą podążam. Nie przypominacie mi matki ani tym bardziej ojca, więc jeśli zaraz nie skończycie... - wsunął dłonie do kieszeni spodni i zakołysał się na piętach wpatrując się przez chwilę w podłogę. - To będziecie mieć powtórkę z umiejętności latania. Zamknąć ryje i zająć się swoimi sprawami. To jest któreś już ostrzeżenie, ale na pewno ostatnie. Następnym razem wasze ryje zmienią się w mokrą breję.
Vanessa zmarszczyło czoło i spojrzała po prześmiewcach.
- Ale o co chodzi? Że go na alfarkę wzięło? - spytała. - Może wam żal pośladki ściska, że on ma a wy nie?
Murat spojrzał na Vanessę nie kryjąc lekkiego zaskoczenia.
- Dziękuję...
- Alfarki muszą być bezpieczne, bo bez nich nie będzie was. Ale chyba nie dociera do was powaga sytuacji?
- Do tych pustaków niestety nic nie dociera - mruknął Murat. - Żegnam.
------------> Zamek / Murat.

- Sam jesteś pustak - mruknął Xavjer. - Uważaj żeby ci dyszel nie stanął bo dziewkę wystraszysz.

Vanessa starała się nie wybuchnąć śmiechem. Przetarła dłońmi twarz i podparła brodę dłonią zakrywając usta.
- Podobno wielkość nie ma znaczenia - wtrąciła.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Near Pią Sie 26, 2016 10:54 pm

- Naah, miłość jest przereklamowana... - mruknął pod nosem Magnus.
- I upierdliwa - dodał od siebie Japończyk.
- Ja również podziękuję - Karel z uroczym uśmiechem chwytał za kolejne jedzenie, tym razem hamburgera ze sporą ilością dodatków.
Grayson nawet słowem tego nie skomentował, bo nie mógł znaleźć odpowiednich słów, na to co widział. Był pewien, że to popołudnie zapamięta na długo i pewnie nie raz zdarzy mu się nucić melodię, w takt której śpiewali prześmiewcy. Podobnie jak Vanessa, nie mogąc się powstrzymać, zasłonił usta dłonią wspartej dla wygody na blacie ręki i zaczął się śmiać pod nosem. Co nasiliło się na komentarz kobiety, ale dość szybko spoważniał. Z opóźnionym zapłonem, przez chaos dookoła, zerknął pytająco na Vanessę.
- Mógłbym zostać wtajemniczony w waszą tajemniczą rozmowę i być może na coś się przydać? - zagadnął, pytająco unosząc brew.
Near
Near

Liczba postów : 1074
Join date : 26/03/2016
Age : 30

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by ELIANA Sob Sie 27, 2016 4:18 pm

Vanessa przysłuchiwała się braciom w niedowierzaniu kręcąc głową.
-No proszę jacy zawzięci, a jak przyjdzie co do czego to będą zachowywać się tak samo jak ten co wyszedł. Śmiać mi się z was chce - mruknęła, po czym zerknęła na Graysona. - A ty jak na piętnastominutową znajomość nie za dużo chcesz wiedzieć? - obruszyła się mierząc go pogardliwym spojrzeniem.
ELIANA
ELIANA
Admin

Liczba postów : 1682
Join date : 26/03/2016

Powrót do góry Go down

Pub Yatin Empty Re: Pub Yatin

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach